Powtórzę to, co myślę i mówię od początku - opłacalność jest kwestią indywidualną i każdy ma inny cel w grze.
Myślę że jest to bardziej post pogadankowy, ale lubię czasem wyrazić swoje zdanie i wiedzieć, że ktoś z was na pewno uważa to co ja, a część z was myśli zupełnie odwrotnie i to jest super, bo pokazuje, że każdy ma własną opinię.
Kojarzycie taką sytuację, że w ułamku sekundy kupujecie jakiegoś konia na sprzedażach, bo jest cenny, a kosztuje prawie że nic? Albo taką, gdy dostajecie powiadomienie, że automat złapał wam konia za kilka tysięcy equus, wchodzicie na profil i widzicie np. klacz w ciąży ze ZJ i KF, która do tego ma towarzysza? Np. ja w takich momentach mam dylemat czy tego konia sprzedać, bo mogę sporo zarobić, czy zostawić do trofeum.